von Kattowitz von Kattowitz
627
BLOG

Wszyscy mnie biją a VonKattowitz to nawet nastaje na moje życie.

von Kattowitz von Kattowitz Rozmaitości Obserwuj notkę 27

Bloger Krzysztof Osiejuk w swojej dzisiejszej notce rozpacza nad swoim losem.
Pisze między innymi tak:

"... Wczoraj na przykład bloger podpisujący się VonKattowitz, jak słyszę, poświęcił mi tekst, pod którym natychmiast zebrali się wszyscy ci, którzy nie przepuszczą żadnej tego typu okazji, no i rozpoczęła się zabawa. Jak słyszę, tam się działo naprawdę wiele, jednak to co warte uwagi szczególnej, to dwie wypowiedzi. Jedna autorstwa internauty, kiedyś podpisującego się Pantryjota, a dziś Orwokolor, który wyraził nadzieję na to, że ja niedługo umrę, a druga człowieka, który stanowi więc historię Salonu24 – a nie tylko – a mianowicie Sowińca, który wyraził pogląd, że ja jestem człowiekiem „pozbawionym podstawowych uczuć, oraz zagorzałym wrogiem chrześcijaństwa”. Ponieważ to wszystko odbywało się na blogu człowieka, który, co już parokrotnie udowodnił, doskonale wie gdzie mieszkam, i gdzie i kiedy można mnie spotkać, a w dodatku przyznał, że, ponieważ mnie często spotyka, z trudem się powstrzymuje przed tym, by mi zrobić jakąś krzywdę, zgłosiłem w administracji Salonu24 nadużycie ..."

1) Nie VonKattowitz ale von Kattowitz.

2) ' jak słyszę, poświęcił mi tekst '
- Nie tobie łaskawco, ale Twojemu chamskiemu nalotowi na Owsiaka, z wykorzystaniem poprzekręcanych faktów.

3) ' Jedna autorstwa internauty, kiedyś podpisującego się Pantryjota, a dziś Orwokolor, który wyraził nadzieję na to, że ja niedługo umrę'
Nie ma takiego komentarza ORWOCOLOR ( nie Orwokolor! Fakt widać że jesteś pisarzem a nie czytaczem ). Kolejne zmyślenie.

4) ' Sowińca, który wyraził pogląd, że ja jestem człowiekiem „pozbawionym podstawowych uczuć, oraz zagorzałym wrogiem chrześcijaństwa”" - taki sam pogląd jak każdy inny.

No i na koniec gorzkich żalów pana literata najlepsze:

5 ' Ponieważ to wszystko odbywało się na blogu człowieka, który, co już parokrotnie udowodnił, doskonale wie gdzie mieszkam, i gdzie i kiedy można mnie spotkać, a w dodatku przyznał, że, ponieważ mnie często spotyka, z trudem się powstrzymuje przed tym, by mi zrobić jakąś krzywdę, zgłosiłem w administracji Salonu24 nadużycie'

Ty chyba facet oszalałeś! Fakt że widywałem cię często na ul. Kościuszki w Katowicach ma dowodzić że miałem ochotę zrobić ci coś złego? Jedyne na co zacząłem mieć w pewnym momencie twojej kariery blogerskiej ochotę to ewentualne wyżyganie się na twoje buty, a i to w sensie przenośnym. To już przeszłość teraz już nie operuję w rejonie ul. Kościuszki - Kopernika więc nie ma zagrożeniai puszczeniem pawia na obuwie :)))

Panie "literato" - więcej skromności. Poza garstką Wiernych Sceptyków, Ekwidystant, Onyxów2, Coryllusa itp. nikogo pan i jego książeczki nie obchodzą. Nawet Jarosława K.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości